Wciąż ceramicznie

 

Piękne, ceramiczne guziki

Nabyłam je od wspominanej Arven i przekształciłam w brochy. Są cudne. Nie mogę się na nie napatrzeć. Zwłaszcza w tych kolorach.

Kolejna kartka

Ponownie stempelki z bloga Jolagg.

Wysyp kartek ślubnych

W swoich pracach użyłam digi stempli, które udostępniła jolagg:) Dziękuję.

Ogniste filcaki

A skoro parami, to mam coś jeszcze. Dwie bliźniacze broszki w moim ulubionym odcieniu czerwieni z Bociana - ognistej:)

I druga para w podobnym klimacie

Turkusy, zielenie i oryginalna ceramika

W końcu doczekały się wykończenia. Filcowe dredy w kolorze zielonym i turkusowym w połączeniu z ręcznie robionymi elementami ceramicznymi Arven (www.art.arven.pl).
Sama jestem zachwycona ceramicznymi dodatkami od Arven. Są tak przyjemnie "nierówne" (czytaj: nieidealne, nie według formy). Nie wiem, czy na zdjęciach widać ich cały urok.

Ognista czerwień

Szal również powstał z  bardzo miękkiego i cienkiego merynosa. Jest zwiewny i lekki - być może zdjęcia tego nie oddają. Z jednej strony wzbogacony włóknami jedwabiu, z drugiej - wzorami z włóczki z jedwabiem.

Szal z makami

Szal wykonany z merynosa grubość 18 mikronów, bardzo cienki i zwiewny. Z jednej strony wzór makowy, z drugiej - jedwab we włóknach, bardzo połyskujących.

Niestety, nie doczekałam się modelki. Ani manekina:)

Torby na zakupy

I londyńskie pudełeczko

Chustecznik z motywem londyńskim

Teraz trochę historii:)

Album powstał z okazji Komunii Świętej mojego chrześniaka - i największego bohatera mojej córki. Miał być uczuciowy i taki chyba wyszedł. Nie dysponowałam jeszcze wtedy żadnymi wykrojnikami ani dziurkaczami, więc darłam, wyszczypywałam i traktowałam nożyczkami wszystkie krawędzie, na których mogło być widać nierówne cięcia;) Myślę, że to był dobry album - taki, który coś mówi. Bo o to mi głównie chodziło.

Kartka na każdą okazję. Powstała z papierów z Galerii Papieru.

Kartka męska

Bardzo prosta w formie. Znów na 30. urodziny:)

W różu i szarościach

Druga, z tej samej kolekcji "ślubnych" papierów.