Dużo filcu, trochę dekupażu i biżuterii, a od czasu do czasu papier: kartki, albumy, pudełka. Mam nadzieję, że spodoba Ci się u mnie. Zaglądaj, komentuj, jeśli masz ochotę, pisz: karola.szym@gmail.com. Miło mi Cię tutaj gościć:)
czwartek, 6 września 2012
W żółci
Niestety, ta czarna wełna na żółtym filcu wygląda, jakby znalazła się tam przypadkowo (a ja naprawdę nie mam czworonoga w domu;)). No cóż, broszka powstać już musiała. Może uda się ją trochę "odwłochacić".
Wow! Jestem zachwycona:) Nie wiem,jak mogłam nie lubić żółtego koloru;)A.
OdpowiedzUsuń